O mnie

Pisanie wierszem o jakimś wydarzeniu czy poście na forum jest dla mnie świetną zabawą. Masz pomysł na temat kolejnego komentarza? Pisz! :) wierszem.zapamietana@gmail.com

środa, 27 listopada 2013

Przełam pierwsze lody!

http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=630555 Autorka usunęła posta, ale ktoś poniżej zacytował, więc można się zaznajomić z tą urzekającą historią miłosną ;))).

Przyszedł na molo półbóg dostojny,
wciąż zerkał na mnie, taki przystojny!
O zapalniczkę grzecznie poprosił,
i na fajeczkę miło zaprosił.
Patrzył tak szczerze, wylewał smutki,
zaproponował butelkę wódki,
Gadkę naiwną później pocisnął,
do mego domku gładko się wcisnął.
Powiedział hardo "zerwę z dziewczyną!",
lecz ja nie miałam być tego przyczyną.

Buzi, masaże i przytulanki,
na moim łóżku namiętne macanki,
Ręce błądziły po całym mym ciele!
I pocałunków dostałam tak wiele...
Lecz zaraz zaraz! Ja tym się szczycę,
że owszem, można dotykać me cyce,
o mą bożenkę się można ocierać,
lecz się z swych majtek nie będę rozbierać!
Przecież nie jestem łatwa kochani,
nie byle jaka ze mnie jest pani!

Wszystko obiecał mi za lodzika,
że się ze swoją już nie spotyka,
Wzięłam więc w usta skarb mego pana,
tak jak dużego się bierze banana,
A kiedy doszedł już do spełnienia,
zasnął, tak tuląc mnie od niechcenia.
Gdy się obudził, drugiego chciał loda,
a ja nie z takich, co leżą jak kłoda!

Rano obiecał kolejne spotkanie,
pośpieszył do siebie na późne śniadanie,
Od tej to pory nie pisze, nie dzwoni,
a moja głowa przed mądrością się broni!
Wszak być nie może i tak nie będzie,
że są fałszywi faceci wszędzie,
co tylko patrzą jak pannę zaliczyć,
bo ja dla niego musiałam się liczyć!
Dlaczego złamał swe obietnice?
Przecież wymacał bożenkę, cyce,
Przecież dwa razy zrobiłam mu loda,
czy znajomości mu ze mną nie szkoda?

5 komentarzy: